Maseczka borowinowa na plecy, brzmi dość typowo jak na część oferty SPA, ale efekty są nad wyraz niespodziane. Jak po każdym zabiegu w SPA, spodziewać się możesz wygładzenia cery i redukcji ilości zmarszczek. Ale czy spodziewasz się wspomagania układu trawiennego i rekonwalescencji stłuczeń, choćby po pracach domowych, takich jak remont u koleżanki? Takie przykłady. Może nie sposób było koleżance odmówić dźwigania bibelotów, może. Skoro jednak jest rzecz odnowy koleżankowego mieszkania, to i Twojemu ciału przyda się odnowa.
Zatem, to zabieg klasyczny, czy nieklasyczny? Zależy, spytaj cioci, ona z chęcią i pewnością opowie Ci o swoich doświadczeniach ze SPA. Powinna wiedzieć, mniej doświadczonym poświadczyć można tyle, że, cóż, borowinowe błoto aplikowane jest na plecy przy pomocy masażu. Żadnych igieł, zastrzyków, znieczuleń, czy świecy topionej na ciało. Żebyśmy nie zgubili wątku, co to w ogóle jest ta borowina? Torf. A co to jest torf? No, taka skała osadowa, wydobywana z głębi ziemi. Po co? No to już ustaliliśmy.
Poza tym, pomaga roślinom we wzroście, roślinom i nie tylko! Spulchnia ziemię, odrobinę osusza nadmiernie wilgotną glebę roślin.... zaraz! Po co to nam wiedzieć w SPA? Może będziemy mieli podobne efekty co rośliny? Nie tylko uprawne roślinki powinny mieć korzyść z torfu, człowiek też, prawda? Zwłaszcza po męczącym dniu. Nie będzie trzeba nigdzie się ruszać, i tak samo właściwości odżywcze przenikną powierzchnię i dotrą do zakamarków, zapewniając... działanie przeciwbakteryjne i przeciwwirusowe. No to może jednak weźmiemy tą borowinę na ciepło? Doskonały pomysł na sezon jesienno... zimowo... wczesnowiosenno... Ogólniej, doskonały pomysł na chłodne dni!
To jedna z tych wizyt, za które Twój facet jeszcze nie wie, że będzie Ci wdzięczny. W zimę, albo inne chłodne dni, wizytujesz sobie autoryzowany salon SPA, a później, bliżej pogodniejszych dni, możesz śmiało paradować z nim na plaży, w najlepszym kostiumie jaki znajdziesz!