To ciekawe, że na układ limfatyczny można wpłynąć poprzez zwykły, ręczny masaż określonych rejonów skóry twarzy. Zazwyczaj, gdy myślimy o masażu, spodziewamy się ingerencji pod skórą, ale najdalej gdzieś w głąb mięśni. Za pomocą masażu możliwe jest jednak wpływanie na niemal wszystkie rejony ciała, a w tym na działanie układu limfatycznego. Nic dziwnego, że nazwa zabiegu brzmi jak radykalna ingerencja. Ingerencja jednak nie jest ani trochę nazbyt radykalna, masaż jest dostosowany do kształtu twarzy i preferencji klienta.
Żeby rozruszać układ krwionośny najlepiej chyba pójść na siłownię i zrobić porządne kardio na jakiejś bieżni, na układ limfatyczny natomiast – polecamy voucher na drenaż.
Czego się możemy spodziewać? Redukcji worków i cieni pod oczami, sprawienia że skóra będzie bardziej sprężysta, wygładzenia zmarszczek, ale także stymulacji układu odpornościowego, podobnie jak przy masażu bańką chińską.
Poza układem limfatycznym wpływa jednak również na układ krwionośny, słowem, możemy się po masażu spodziewać również poprawy krążenia.
Twarz, jako szczególnie wrażliwy ośrodek na ciele, podobnie jak np. stopy przy akupresurze, jest bardzo podatna na działanie rąk masażysty. Jeśli ciałem zawiaduje głowa, to możliwe, że właśnie w ten sposób stymuluje się układ limfatyczny, który przecież obejmuje całe ciało. Najpierw łagodny, a potem rosnący nacisk gwarantuje odmierzone bodźce, dzięki którym limfa pompowana jest sprawniej.
Dobrze więc, mamy dość tajemniczą nazwę, w gruncie rzeczy dość prostej usługi wykonania masażu. Stymulacja układu limfatycznego, przy tym krwionośnego, bez żadnej aparatury, bez żadnych preparatów, które później trzeba by było zmyć, albo co gorsza, zostawić pod ubraniem. Komfort i prostota. Może w takim razie to jest zabieg dla Ciebie? Zwłaszcza jak nie byłeś/aś wcześniej w SPA, to może się okazać najlepszą opcją, najlepszym wyborem.
A może jest jeszcze coś, czego można się dowiedzieć o tak z pozoru prostym zabiegu? Jak by nie patrzeć, zabieg typowo mechaniczny, jakim jest masaż, z pewnością wygładzi nieco skórę samą w sobie. Zanim dopasowany nacisk dotrze do układu limfatycznego, ma na swojej drodze przecież właśnie skórę. Skoro więc, banalne, ręka masażysty lub fizjoterapeuty napotyka na swojej drodze skórę, to pomoże również rozluźnić mimiczne mięśnie twarzy, i przynieść nieco odprężenia, a także wpłynąć na nierówności skóry.
Teraz chyba mamy już pełny obraz rzeczy. Zamawiamy?