Możliwe, że najlepsze z Twoich życiowych pomysłów są ukryte w pamięci mięśniowej, i wymagają sumiennego ugniatania, by wydobyć na światło dzienne to, co ukryte. Nawet jeśli nie, to z pewnością w zdrowym ciele zdrowy duch!
Wyciszająca sesja w najbardziej klasycznym wydaniu? Wizyta w SPA to właśnie przede wszystkim te kilka podstawowych usług, serwowanych razem. Ile razy widziałaś na filmie właśnie taki zestaw, szlafrok, ręcznik, maseczka i masaż? Pewnie niezliczoną ilość razy. Tym razem Ty weź w tym udział!
Nie musisz przecież udawać się gdzieś na plan do Nowego Jorku, być może znajdziesz właśnie w swoim mieście jeden z najlepszych salonów SPA, do którego zapragniesz uczęszczać regularnie.
Jeśli to nie film, a ulubiona książka – nic prostszego, weź ją ze sobą. Zabieg trwa na tyle długo, że zdążysz przeczytać jeden-dwa rozdziały. Wtedy, na własnej skórze, doświadczysz tego co bohaterki z faworyzowanej powieści obyczajowej. Trzymajmy się współczesności; to że metody pielęgnacji używane w SPA są znane od dawien dawna, wcale nie znaczy, że dziedzina Wellness przeżywa zastój. Przeciwnie, skorzystaj na trwającym od dekady rozkwicie zainteresowania tą właśnie formą jakże pożytecznego spędzania czasu wolnego.
Napawać się fabułą utworu to jedno, a wesprzeć porywające perypetie autentycznymi zmysłowymi doznaniami to zupełnie inny poziom. Zadbaj o siebie jak nigdy przedtem!
Nie chcesz czytać książki na miejscu? Możesz usnąć, ale potem nie żałuj, że przed nosem przemknął Ci ten czas, spędzony w wyjątkowym miejscu. Jeśli chcesz zaznać ukojenia zmysłów, warto jest to zapamiętać, a dobra książka przykuje Twoją uwagę, tak że pomimo sennego, błogiego spojrzenia, nie będzie mowie o drzemce. To którą obyczajówkę bierzesz? ...czy może romans?